Na czym stoimy?
Spotkania międzyludzkie są obszarem, na który nakładane są największe ograniczenia. Konferencje czy imprezy są zabraniane, a to główny obszar występów iluzjonistów. Magia na żywo ma największą moc i nie zastąpią tego pokazy online czy filmy w social mediach.
Od marca do lipca osobiście nie występowałem, zacząłem występy w sierpniu. W październiku następuje kolejna przerwa i nikt nie wie jak, to będzie dalej wyglądać – szacuję, że taka sytuacja będzie trwała do końca tego roku i przez znaczną część ’21.
Czy trzeba teraz siąść i narzekać? A może warto zrobić coś innego?
Magia potrzebuję widowni
Bez widowni nie ma magii. Magia dzieje się w głowach widzów i nie można tego zrobić bez nich. Nie będzie cudu, jeśli nie będzie widza. Najgłębszą emocją, jaką można wzbudzić dzięki magii to zachwyt. Walczę o to za każdym razem, gdy wychodzę na scenę.
Bez Was nie ma prawa się to zadziać. Dlatego praca iluzjonisty jest bezużyteczna, jeśli nie ma przed sobą widowni. Sam siebie nie zaskoczę. Mogę być pod wrażeniem, ale nie będę krzyczał z niedowierzaniem: “Jak to zrobiłeś!?”, gdy karta zmieni się w inną.
Czy magia przeniesie się do online?
Nie ma takiej możliwości. Dlaczego? Niech odpowie na to jeden z najczęstszych komentarzy, który słyszę:
Wie Pan, widziałem takie rzeczy w Internecie. I myślałem, że to są jakieś oszustwa. Jakaś gra kamerą czy coś. A tutaj stoję przed Panem i patrzę. I nie wierzę! To niemożliwe!
To nie są słowa, które zdarzają się rzadko. Efekty iluzjonistów, które możesz zobaczyć w social media to forma inspiracji, ale nie ma tam clue sprawy – przez Internet można zobaczyć coś niemożliwego, ale tylko na żywo można tego doświadczyć. A w magii chodzi o doświadczenie i przecieranie oczu ze zdziwienia.
Co będę teraz robił?
Biorąc pod uwagę najbliższe miesiące, planuję zająć się trzema ważnymi aspektami:
#1 Zmiany w repertuarze
Występując od wielu lat, staram się regularnie zmieniać repertuar. Dzięki temu występy są świeże, a goście mogą oglądać co jakiś czas zupełnie nowe występy.
Szczerze mówiąc, to zawsze jest dla mnie trudne. Bo skoro mam już występ, który jest dobry i który ze spokojem mogę pokazywać, po co go zmieniać? Właśnie po to, żeby się rozwijać. Żeby nie stać w miejscu, tylko ciągle dążyć do nowych rozwiązań i coraz lepszych wrażeń.
Mam wiele pomysłów, które tylko czekają, aby zachwycać. Teraz jest czas, żeby je przepracować i już niedługo pokazać w pięknej formie.
#2 Rozwój portalu Nauka Iluzji
Od pół roku prowadzę portal Nauka Iluzji, na którym piszę artykuły dot. występowania i tworzę kursy online o iluzji. Jest to platforma, która ma być najlepszą w Polsce platformą do nauki iluzji. Obecnie kończę pisać drugą książkę i już niedługo wydaję drugi kurs online, tym razem o podstawach iluzji.
*Ważne: jestem przeciwnikiem zdradzania efektów w Internecie. To zaspokaja powierzchowną ciekawość, ale później ludzie nie potrafią czerpać głębokich wrażeń z magii na żywo. Dlatego publicznie piszę o aspektach występowania i okołomagicznych, głęboka wiedza jest w książkach i kursach. Żeby nie było za łatwo!
#3 Mistrzowie Magii
Razem z Michałem Skubidą i Dawidem Świstkiem tworzymy spektakl iluzji. Nie będę zdradzał szczegółów, ale występ jest naprawdę obiecujący. Choć muszę przyznać, że tworzenie czegoś w trzy osoby jest trzy razy trudniejsze, niż solo. Każdy z nas jest z innego miasta, a spektakl tworzony od zera. Dlatego wymaga to dużo czasu i zaangażowania, aby całość wyszła naprawdę dobrze.
Planujemy zagrać go jeszcze w tym roku, ale zobaczymy, jakie będą możliwości. Gdy jesteśmy na próbach, jestem pod wrażeniem. To będzie naprawdę mocny spektakl!
Podsumowanie
To nie jest łatwy czas dla artystów. Nie możemy występować, dawać ludziom zachwytu. Możemy pracować nad sobą i swoimi rzeczami. Trudno jest to chować do szuflady, ale pamiętajmy, że jeszcze będziemy zachwycać naszych widzów!